Pamiętamy zaskoczonych polskich turystów, wyrzucanych z dnia na dzień z egipskich hoteli we wrześniu zeszłego roku. Czy w tym sezonie może się to powtórzyć? GN przygląda się kondycji polskich biur podróży.
Nie spędziliśmy nawet całego dnia w Lupane, a z powrotem zaczęło ciągnąć nas do buszu, a dokładniej do dużej wioski Gwai.