31 stycznia Mszy św. na zakończenie peregrynacji figury MB Fatimskiej w domu zakonnym sióstr elżbietanek w Świdnicy przewodniczył ks. Paweł Szajner. Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
W parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Kuźnicach, dzielnicy Boguszowa-Gorców, 25 maja rozpoczęła się peregrynacja figury MB Fatimskiej.
W parafiach, do których dotarła, widać duchowe poruszenie.
Pod okiem profesjonalistów uczestnicy przygotowywali się do koncertu finałowego wieńczącego peregrynację Matki Bożej Fatimskiej w parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Bielawie.
Z dnia na dzień do świątyni przybywało coraz więcej ludzi. Byli nie tylko w czasie nauk, ale także wtedy, gdy w kościele było cicho.
Czekali na Maryję od pięciu miesięcy duchowo a fizycznie półtora godziny, bo tyle czasu potrzeba, żeby przejechać z Mokrzeszowa koło Świebodzic do Bzreźnicy koło Ząbkowic Śląskich.
Od 20 lat w podtarnowskiej małej Fatimie wierni idą za wezwaniem Maryi do pokuty, nawrócenia i modlitwy wynagradzającej.
– Przyzywamy wstawiennictwa św. Michała Archanioła, aby nie tylko bronił nas przed pokusami złego ducha, ale by sprawiał, żeby zwyciężały przebaczenie i miłosierdzie – mówił bp Wiesław Szlachetka na początku Mszy świętej.
Spotkanie dla chorych i starszych, spotkanie dla dzieci i młodzieży, ale także spotkanie dla matek z małymi dziećmi i matek oczekujących dziecka – punkty peregrynacyjnych rekolekcji.