Komputer może być sterowany myślami. Dla osób zdrowych to świetna zabawa. Dla sparaliżowanych jedyny sposób komunikowania się ze światem. Ale naukowcy nauczyli się jeszcze czegoś. Opracowali metodę, dzięki której mózgi dwóch osób potrafią przekazywać sobie informacje. .:::::.
Minęło 71 lat od brawurowej akcji odbicia więźniów przez harcerzy Szarych Szeregów.
Takie wydarzenie trzeba pamiętać. Władze Łowicza uczciły 77. rocznicę akcji zwanej "małym Arsenałem" - heroicznego czynu 11 harcerzy, którzy odbili Zbigniewa Fereta ps. Cyfra z łowickiego więzienia UB i NKWD. I - co ważne - zrobili to bez jednego wystrzału. Była to brawurowa akcja.
Ks. Stefan Wysocki uhonorowany medalem "Zło Dobrem Zwyciężaj".
W Łowiczu odbyły się obchody 71. rocznicy akcji Szarych Szeregów zwanej "Małym Arsenałem". Harcerze 8 marca 1945 r. uwolnili z więzienia UB i NKWD przy u. Kurkowej swojego przyjaciela - dh. Zbigniewa Fereta ps. "Cyfra" - i 70 osób przetrzymywanych ze względów politycznych. Uczestnikiem akcji był 17-letni Stefan Wysocki ps. "Ignac", dziś prawie 90-letni kapłan.Zdjęcia: Marcin Kowalik /Foto Gość
Mijają 72 lata od akcji Szarych Szeregów nazwanej łowickim "Małym Arsenałem". Jednym z jej uczestników był ks. Stefan Wysocki.
To coroczne wydarzenie od 2013 r. gromadzi setki młodych z całej archidiecezji lubelskiej.
– Jesteśmy bardzo dumni z takich bohaterów. Będziemy o nich zawsze pamiętać – mówił burmistrz Łowicza Krzysztof Jan Kaliński.
– Cieszę się, że tych ludzi wreszcie doceniono za ich postawę i wierność ojczyźnie – mówił ks. Stefan Wysocki.
– Wydawało się, że mamy niepodległą ojczyznę. Okazało się, że to było nieporozumienie. Oczy się nam otwarły, gdy ten budynek był wypełniany nikim innym, tylko Polakami – mówił ks. Stefan Wysocki.