Badania trwały długo, powstał kilkusetstronicowy dokument, eksperci UNESCO dziwili się, że o wpis stara się niewielkie stowarzyszenie reprezentujące miasto.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, organizacja, która stara się o wpis tarnogórskich podziemi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, wyznaczyła miejsca na powierzchni, które miałyby być objęte ścisłą ochroną.