Dobiega końca dwuletnia wielka zbiórka "Makulatury na misje" w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej, dzięki której zostanie wybudowana studnia w Ayem, ubogiej wiosce Sudanu Południowego, gdzie pracują ojcowie kombonianie.
– Byliśmy u babci i u wujka, zrobiliśmy porządki u nas, chodziliśmy po całej klatce, no i tyyyle się uzbierało! Chyba ze 100 kilo albo więcej! – cieszą się dzieci, Marysia, Stefan, Albert i Rafał.
Uczniowie oświęcimskiego Zespołu Szkół nr 1 zebrali ponad trzy tony "Makulatury na misje", dzięki której w Sudanie Południowej powstanie studnia.Zdjęcia: Zespół Szkół nr 1 w Oświęcimiu
Kilogram niepotrzebnego papieru to 75 litrów wody dla Sudańczyków z południa. Cała studnia kosztuje około 45 tys. zł. Możemy ją wybudować!
Mieszkańcy Podbeskidzia oddali już ponad 26 ton "Makulatury na misje" - dla Sudanu Południowego. Jej wartość to 6548,50 zł. Żeby powstała studnia, potrzeba jeszcze około 39 tys. zł.
– Od początku wierzyliśmy, że doczekamy się tego momentu. Nikt z nas jednak nie mógł być pewien, kiedy TO się stanie. Już wiemy – stało się! – cieszy się Maria Froncz z Bielska- -Białej, inicjatorka niezwykłej akcji pomocy dla misji w Sudanie Południowym.
Sukcesem zakończyła się zbiórka makulatury na budowę studni w Sudanie Południowym.
W Bielsku-Białej przy salwatoriańskim kościele w Cygańskim Lesie, na Złotych Łanach, w Mikuszowicach Śląskich, a także przy klasztorze Córek Bożej Miłości - tam w najbliższy weekend mozna przynieść "Makulaturę na misje".
Z ks. dr. Kazimierzem Kurkiem SDB – uczestniczącym w organizowaniu akcji „Makulatura na misje”, mającej na celu pozyskiwanie środków na budowę studni w Republice Sudanu Południowego – rozmawia Lidia Dudkiewicz
Ostatni raz w tym roku – 7 i 8 grudnia – zbierano makulaturę na budowę studni w Sudanie Południowym. – Koszt budowy to 45 tys. zł, my do tej pory uzbieraliśmy na jedną trzecią. Ale ruszamy ponownie w marcu – zapowiada Marta Święcicka z Gliwickiego Klubu „Gazety Polskiej”, która w diecezji gliwickiej koordynuje akcją.