Ostrzec przed bulimią
Zauważyłam, że przyjaciółka coraz gorzej wygląda. Nie można z nią o niczym pogadać, tylko o wyglądzie i o kaloriach. Nieustannie je liczy. Mieszka w internacie, rodzice pewnie nic nie wiedzą. A ona wciąż wychodzi, by zwymiotować, co zjadła...
Zmartwiona