Trzymajmy zawsze nasze serca głęboko ukryte w świętej ranie Jego boku... - pisał św. Franciszek Salezy do św. Joanny.
Św. Franciszek Salezy powiedział do św. Joanny de Chantal: Trzymajmy zawsze nasze serca głęboko ukryte w świętej ranie Jego boku.
Święty Franciszek Salezy, to wielka postać. Tak wielka, że w jego cieniu ukryła się dzisiejsza współpatronka. Spróbujmy oddać jej sprawiedliwość i wyciągnąć ją na światło dzienne.
Ta książka nawróciła więcej ludzi niż zawiera liter na swych kartach – powiedział św. Franciszek Salezy. Przypominamy tekst Marcina Jakimowicza o pewnej książce, która jest warta uwagi.
Boże, z Twojej woli dla zbawienia ludzi święty Franciszek Salezy, biskup, stał się wszystkim dla wszystkich, spraw, abyśmy za jego przykładem służyli bliźnim i dawali im odczuć Twoją ojcowską miłość. Przez naszego Pana…
Franciszek urodził się w Alpach Wysokich 21 sierpnia 1567 r. Zgodnie z wolą ojca udał się do Padwy, by tam podjąć studia prawnicze.
Stawanie wobec społeczności w roli proroków, dokonywanie - jeśli nie cudów - to spektakularnych akcji z pozoru w głębi wiary, a faktycznie tylko na deskach światowego teatru interesów i próżności. Zawsze tak było.
"Marzy mi się komunikacja kościelna, która w centrum stawiałaby relację z Bogiem i z bliźnim, zwłaszcza tym najbardziej potrzebującym, i która umiałaby raczej rozpalać płomień wiary, niż chronić popioły autoreferencyjnej tożsamości” - napisał papież Franciszek w orędziu z okazji przypadającego dzisiaj 57. Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu.
List Apostolski Papieża Franciszka w czterechsetletnią rocznicę śmierci Świętego Franciszka Salezego.