Historia niedoskonała. Trochę jak z dzieckiem. Gdy słyszę jakim jest ideałem pytam, czy aby zdrowe. Z parafią podobnie.
Boże, dzięki Twojej łasce grzesznicy stają się sprawiedliwymi...
Boże, Ty miłujesz niewinność i przywracasz ją grzesznikom...
Boże, Ty przez zmartwychwstanie Chrystusa przywróciłeś nam życie wieczne....
Modląc się Psalmem 146 trudno nie słyszeć Jezusa, ogłaszającego: „szczęśliwe oczy wasze, że widzą i uszy wasze, że słyszą”.
Boże, Ty nam zesłałeś zbawiciela i uczyniłeś nas przybranymi dziećmi...
Wszechmogący Boże, Ty przez chrzest święty dałeś nam nowe życie...
Boże, Tobie zawdzięczamy zbawienie i prawdziwą wolność...
Także jako chrześcijanie bywamy meteopatami. Co prawda czynnikiem decydującym o zaangażowaniu lub jego braku nie jest deszcz czy spadające ciśnienie, ale mechanizm jest podobny.
Słowa świętej Księgi będzie potrafił odczytać i zrozumieć tylko ten, kto wrażliwym sercem potrafi czytać księgę natury.