Żaglowce to najpiękniejsze statki i okręty na świecie.
Za sprawą pasjonatów historii i sztuki, o tym mieście nad Nysą Kłodzką znowu jest głośno.
Ich historia zaczęła się 11 lat temu od marzenia grupy rodziców o miejscu edukacji – przedszkolu i szkole – które będzie podtrzymywało pierwszoplanową rolę rodziców w wychowaniu dzieci, zapewniało wysoki poziom edukacyjny i gdzie będzie panował chrześcijański duch.
W Holandii odbyły się wyścigi prawdziwych żaglowców.
Niektórzy nazywają go chromosomem miłości. Trzeci, dodatkowy na 21. parze. Osoby, które zostały nim obdarzone, są czułe, serdeczne, oddane i pełne zaufania. To ludzie z zespołem Downa.
Tak apelował do młodych kolędników bp Ignacy w czasie spotkania w Dzierżoniowie. Dzieci z 22 parafii w tym roku pomagały Rwandzie i Burundi.
Przez dwa dni na tarnobrzeskim akwenie odbywały się zawody dla młodych miłośników żeglarstwa. W regatach o Puchar "Mariny Tarnobrzeg" w dwu klasach Optymist i Laser 4.7 rywalizowało ponad 50 zawodników.
– Uwielbiam pływać na desce i chciałbym to robić do końca życia. To dla mnie życiowa pasja, niesamowita frajda, odskocznia od codzienności i poczucie spełnienia – twierdzi Piotr Burchardt.
Zuchy poznawały tajniki żeglarstwa na jednoosobowych żaglówkach klasy Optymist, starsi uczyli się współpracy na większych łodziach.