Henryk Siemiradzki „Chrystus i Samarytanka”, olej na płótnie, 1890, Galeria Sztuki, Lwów
Ania DODANE09.01.2008 06:37
Mam pytanie - Mąż odszedł do innej, zostawił mnie z małym dzieckiem. Jestem samotną matką. Nie zamierzam z nikim sie łączyć i chcę być wierna przysiędze. Zauważyłam jednak, że Kościół o wiele bardziej wspiera tzw. związki niesakramentalne. Tacy jak ja, nie mają żadnego wsparcia, a wręcz są uważani za dziwolągów - księża zazwyczaj radzą szukania pomocy w sądzie biskupim... Jedyną wspólnotą, do której zresztą należę jest wspólnota Sychar. Czy odpowiadający zna jakieś inne działania ze strony... »
Zauważyłeś? Woda, którą chce dać Jezus nie gasi tylko pragnienia. Gdy się jej napijesz, sam staniesz się źródłem.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Czytania mszalne
Administrator: Wbrew pozorom chodzi o jutrzejszą Ewangelię :) J 4,5-42
W naszym społeczeństwie funkcjonuje pewnego rodzaju przyzwolenie na rozpad małżeństwa. Małżeństwo traktuje się jako jednorazowy akt. Tymczasem ten wybór dokonywany jest każdego dnia, tak jak moc sakramentu małżeństwa działa każdego dnia. Przewodnik Katolicki, 2 marca 2008
Jest to fragment książki Jezus i Samarytanka :. , który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnictwa WAM.
Rzym. „Retrouvaille” znaczy odkryć, odnaleźć na nowo. To nazwa katolickiego ruchu, który pomaga małżeństwom w kryzysie.