Nad Placem Świętego Piotra wiał potężny wiatr. Rozwiewał krwistoczerwone ornaty kardynałów, przez co wyglądały jak płomienie ognia. Niektórym z obecnych przywodziło to na myśl płomienie nad głowami Apostołów w dniu zesłania Ducha Świętego.
Weronika to właściwie nie kobieta z chustą, lecz sama chusta z odbiciem twarzy cierpiącego Pana Jezusa. Bo greckie słowa „wero eikon” znaczą „prawdziwy obraz”.
Gdyby nie ten człowiek, Rosja byłaby dziś innym krajem. Pewnie szczęśliwszym.
Dlaczego za winę prywatnego złoczyńcy mają płacić ci, którzy najmocniej złu się sprzeciwiają?
Jenita Jeyarajah zobaczyła potężną falę tsunami kilka sekund przed katastrofą. Razem z młodszą siostrą zdążyły wdrapać się na betonowy słup. Siostra trzymała w ramionach synka Jenity, kilkumiesięcznego Abilassa. Gdy fala dotarła do ich chaty, słup złamał się niczym zapałka.
Mehmet Ali Agca był zawodowym zabójcą. 13 maja 1981 roku poszedł na Plac Świętego Piotra. Ukryty w tłumie czekał, aż Jan Paweł II znajdzie się w bliskiej odległości. Kiedy samochód zbliżył się, Agca wyciągnął pistolet i oddał dwa strzały. Papież osunął się na siedzenie. Ludzie na placu osłupieli.
Zależało mu na Rzeczpospolitej, a nie na sławie. Dziś jego imię sławi hymn Rzeczpospolitej.
Przez tysiące lat na portret mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi, bo trzeba było go namalować lub wyrzeźbić. Od czasu gdy ludzie wynaleźli fotografię, nie ma prawie człowieka, którego nie znalibyśmy z widzenia.
Myśl wyrachowana: Gdy zlikwiduje się problem Boga w szkole, problemem stanie się sama szkoła
Istnieje poważna obawa, że szkoły niepubliczne, a także publiczne, prowadzone przez organy inne niż gmina, niebawem zostaną bez pieniędzy. Między innymi dotyczy to wszystkich szkół katolickich.