- Madonno, wstaw się u Boga, aby nasze chrześcijaństwo stawało się wiarą chwil powszednich, bo z chwil powszednich zbudowana jest wieczność - modlił się bp Roman Marcinkowski słowami poety Romana Brandstaettera w parafii św. Mikołaja.
Mamy w tym momencie dwie peregrynacje w diecezji. Ktoś może zapyta: czy to nie przesada?
- Ta pieśń "Czarna Madonno" mówi o Tobie i o nas, Maryjo - mówił w słowach powitania ks. proboszcz Krzysztof Zakrzewski.
Od Płocka i Dobrzynia n. Drwęcą po Przasnysz i Rostkowo - znaki Światowych Dni Młodzieży wędrują przez diecezję płocką.
- Maryja jest dla nas wzorem wiary żywej, całkowicie oddana Bogu i ludziom - przypomniał bp Roman Marcinkowski.
- Najpiękniejszymi chwilami peregrynacji są osobiste chwile modlitwy, dotknięcie krzyża i zostawienie na nim swoich trosk i nadziei - mówi ks. Rafał Grzelczyk, diecezjalny koordynator przygotowań do ŚDM.
Od pokoleń mieszkańcy parafii św. Jakuba Apostoła i okolic dobrze znają Jej oblicze, pielgrzymują na Jej wrześniowy odpust, przynosząc swe modlitwy i wota.
Przed wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej krajkowscy parafianie wraz z bp. Piotrem Liberą odnowili Jasnogórskie Śluby Narodu.
Choć dzieli nas około 300 km od Częstochowy, to jednak w każdej parafii, którą nawiedza obraz Czarnej Madonny, możemy doświadczyć tej samej łaski, co na Jasnej Górze.
W uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej obraz nawiedzenia zatrzymał się w unieckiej parafii - w geograficznym środku diecezji płockiej. Zazwyczaj ikona na samą uroczystość 26 sierpnia była przewożona na Jasną Górę. Teraz pozostała u nas i kontynuuje nawiedzenie w parafiach dekanatu raciąskiego.