Biskup, który słucha i waży słowa
– Życie płynie. Dopływa do setki. Chciałbym podziękować Bogu za wszystko, czego doświadczyłem. Za wybór drogi życiowej, za strzeżenie mnie przez anioła stróża, za różne momenty w życiu. U jego schyłku sobie życzę szczęśliwej śmierci i zbawienia, bo po drodze nałapałem różnych słabości. Oby Pan wszystko puścił w niepamięć – mówi bp Alojzy Orszulik.