W trzy marcowe przedpołudnia cieszyńską kaplicę przyklasztorną sióstr boromeuszek po raz siódmy wypełniły mamy w różnym wieku. Wszystkie słuchały o tym, jak być całą szczęśliwą.
Wózek inwalidzki, mało sił? Nic nie szkodzi. Ponad 70 osób - podopiecznych Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego prowadzonego przez siostry boromeuszki z Wrocławia wzięło udział w zabawie karnawałowej.
Dziś ok. 16.10 siostry boromeuszki znalazły w oknie dziewczynkę. Była przy niej karta szczepień, co świadczy o tym, że urodziła się w szpitalu.
Dziś o 5.40 siostry boromeuszki znalazły we wrocławskim oknie życia jak im się wydawało chłopca. Dopiero w czasie badania w szpitalu stwierdzono, że to dziewczynka.
Gliwickie okno życia ma nowe miejsce. Po przerwie zostało uruchomione u sióstr boromeuszek w Gliwicach przy ul. Zygmunta Starego 19. Poświęcił je bp Jan Kopiec.
Bal odbędzie się 1 lutego w pocysterskim klasztorze, u sióstr boromeuszek. Wcześniej, 25 stycznia, organizowane są warsztaty tańca dawnego. Znany jest już szczegółowy program balu.
Życie konsekrowane. – W codzienności odczuwamy wdzięczność ludzi. Dobro, które działo się w szpitalu, wraca do nas, gdy teraz same potrzebujemy pomocy – mówią siostry boromeuszki z Gogolina.
Chcesz dobrze rozpocząć czas oczekiwania na Boże Narodzenie? W domu sióstr boromeuszek w Małuszynie koło Trzebnicy od 1 do 3 grudnia odbędą się rekolekcje w ciszy.
Siostry Boromeuszki już od wielu lat w uroczystość Bożego Ciała przygotowują duży i piękny dywan z płatków kwiatowych. W tym roku nie było łatwo go stworzyć.
Siostry boromeuszki z Trzebnicy zorganizowały we wspomnienie św. Floriana modlitewne podziękowanie dla strażaków. To pierwsze takie spotkanie w klasztorze.