Tegoroczne X Święto Miodu w Krynicy-Zdroju obchodzone było w bardzo skromnej formie. Pszczelarze uczestniczyli tylko we wspólnej niedzielnej Eucharystii w kościele pw. św. Antoniego.
Przed 100 laty w Tarnobrzegu powstała pierwsza organizacja zrzeszająca okolicznych pszczelarzy. Z tej okazji bartnicy szykują szereg wydarzeń, których kulminacja przypadnie na wrzesień bieżącego roku.
"Święty Ambroży miodu przymnoży" pod takim hasłem swoje święto obchodzili pszczelarze zrzeszeni w kilku kołach z regionu Janowa Lubelskiego. Okazją było zbliżające się liturgiczne wspomnienie patrona.
Sto tysięcy pszczół i dwa ule dostał w prezencie 75-letni Stanisław Skiba, któremu powódź zabiła własne pszczoły. Po tekście w „Gościu” pomogli mu inni pszczelarze.
„Pszczoły – bartnicy – pasiecznicy i wybitni pszczelarze – w 100-lecie powstania Powiatowego Koła Pszczelniczego w Tarnobrzegu” to tytuł wystawy prezentowanej w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. dr. Michała Marczaka.
Prawie dwustu pszczelarzy z całej diecezji wspólnie dziękowało w sobotę 12 grudnia za tegoroczne pasieczne zbiory oraz modliło się o Boże błogosławieństwo i wstawiennictwo patrona w pszczelarskiej pracy.
Mimo zimy, na Podkarpaciu pszczoły nadal nie są w fazie uśpienia biologicznego. Zużywają trzykrotnie więcej pokarmu niż normalnie - poinformował we wtorek prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie, Roman Bartoń.
Rolnicy, sadownicy i pszczelarze dziękowali w Rokitnie Bogu za zebrane pomimo suszy plony i prosili o dobrą pogodę na rozpoczęcie zasiewu nowych zbóż, które wydadzą plon w przyszłym roku.
- Tak można powiedzieć o pszczołach, które po zimie wychodzą na pożytki. Tylko niestety jest ich coraz mniej, a w wielu miejscach pszczoły są zagrożone - mówi Michał Nowakowski, pszczelarz z Klimontowa.
Najczęściej zajmuje się ogrodem. Bywał też zakrystianem, szewcem, a czasem pszczelarzem. Zdarzało mu się robić najlepszy przecier pomidorowy. A także znajdować wodę na afrykańskiej misji i ratować Asyż przed zamachem bombowym.