Modlitwa jest czasem przemieniania się każdego z nas. Z tym jednak – podobnie jak z wejściem na górę, wiąże się trud.
Jest to fragment rozdziału z książki "Religie starożytnego Bliskiego Wschodu", który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnictwa WAM :.
Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: "Abba, Ojcze!"