Olimpiada może zmienić Chiny
Choć Kościół katolicki ma szczególny tytuł do upominania się o prawa człowieka
w Chinach, bo od ponad pół wieku jest w tym kraju prześladowany, nie wzywa
jednak do protestów czy bojkotowania olimpiady. Nie znaczy to, że zrezygnował
z walki o wolność w Państwie Środka - czytamy w Dzienniku.