Zbliżająca się 1050. rocznica chrztu Polski jest okazją, by powrócić do pytania o motywy decyzji Mieszka I. Uczono nas, że był to głównie wybór polityczny. Dlaczego jednak nie przyjąć, że polski władca uwierzył w Boga?
Wojewoda pomorski w pierwszym tygodniu kwietnia wydał 20 decyzji o nałożeniu grzywny na rodziców. Do rozpatrzenia zostało mu ponad 100 wniosków, a wciąż spływają nowe.
Od tego, jakie studia wybiorą, może zależeć całe ich przyszłe życie. Dlatego, zanim podejmą ostateczną decyzję, dobrze się zastanawiają i pytają o różne możliwości, jakie może zaoferować im uniwersytet.
Mają wpływ nie tylko na nas, ale na innych również.
Wydaje się, że nasze codzienne decyzje nie mają wpływu na otoczenie. Ale to złudzenie. Wędrówka po kanadyjskich szlakach dobrze to złudzenie pokazuje.
Myśl wyrachowana: Mądry złu się sprzeciwia, głupi je „szanuje”.
Jezus do niczego mnie nie zmusza, wybór należy do mnie. Co wybiorę? Łatwiejszą, czy trudniejszą drogę?
Obietnica życia w wolności nie oznacza samowoli czy swawoli, ale jest związana z podstawowym wyborem...
Mój wybór – moja odpowiedzialność za skutki tego wyboru. Za to czy staję się wolnym człowiekiem, gdy służę Bogu, czy niewolnikiem, gdy służę mamonie.