Róże z paciorkami
– Jestem tu już czwarty raz. Przyjeżdżam, bo dobrze być w rodzinie, której matką jest Maryja. Ona nie tylko nas rozumie i łączy, ale i dla każdego ma ciepłe słowo, a gdy potrzeba – i konkretną pomoc. Ja zawdzięczam Jej życie – mówi Alicja Sobieszek.