Malinowa mamba nad jeziorem
– Przyszłam do „Malty” w Kętach, żeby dostać szóstkę z p.o. Dziś przysposobienia obronnego już się nie uczę, szóstek nie potrzebuję, a „Malta” zadecydowała o tym, co dziś robię i kim jestem – mówi Martyna Knyps, kiedyś uczestniczka, a dziś jedna z sędziów 10. Międzynarodowych Maltańsko-Strażackich Manewrów Ratowniczych.