Myśl wyrachowana: Najlepszy hołd oddany ludziom to ten złożony Bogu
Po strzeleniu gola nie padają efektownie na murawę. Nie robią też salta w tył. Wznoszą wysoko ręce i spoglądają w niebo.
Po pierwsze, jest turniej. Po drugie, gra drużyna. Po trzecie, nikt nie podejrzewa, że ona zwycięży. I najważniejsze, po czwarte, ta drużyna zwycięża lub jest o włos od zwycięstwa.
Robert Lewandowski strzelił gola dla Bayernu Monachium w wygranym 5:1 meczu z Arsenalem w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Napoli, z Piotrem Zielińskim i grającym od 83. minuty, wracającym po długiej przerwie Arkadiuszem Milikiem, uległo w Madrycie Realowi 1:3.
Zamiast murawy – płaski ekran, zamiast przebierania nogami – przebieranie palcami. W piłkę można grać bez zadyszki, ale z podobnymi emocjami.
Robert Lewandowski zdobył bramkę, ale Bayern Monachium przegrał w Madrycie z Realem 2:4 po dogrywce i odpadł w ćwierćfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów. Hat-trickiem popisał się Cristiano Ronaldo, który ma już 100 goli w tych rozgrywkach. Awansowało też Atletico.
Zachód we wtorek zwiększył presję na reżim prezydenta Baszara el-Asada, który od 14 miesięcy tłumi antyrządowe powstanie w Syrii. W odpowiedzi na masakrę w Huli największe kraje europejskie, USA, Kanada i Australia ogłosiły, że wydalą syryjskich dyplomatów.
Kończą się przygotowania do wyjazdu młodzieży diecezji legnickiej na noworoczne spotkanie Taizé we Wrocławiu.
Dyrygują grą arcydobrych drużyn. Podejmują arcytrudne decyzje. Arcymistrzowie, których połączyła Barça.