Górnicy: módlcie się za nas!
Metan zapalił się o 10.15. Temperatura w jednej chwili sięgnęła co najmniej 1000 stopni Celsjusza. Górnicy, którzy w piątkowe przedpołudnie 18 września pracowali najbliżej, nie mieli szans. Dwunastu zmarło, zanim dzień dobiegł końca.