Nie wierzę w szkolną katechezę
Kiedy przysłuchuję się sporom o ocenę z religii na świadectwie szkolnym, odnoszę silne wrażenie, że oto – z dobrej woli, ze słusznych i zacnych pobudek – zabrnęliśmy w ślepą uliczkę. Nader rzadko powracamy dziś do tego tematu. Znak, 9/2007