W Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w wielu miejscach na północnym Mazowszu odbyły się okolicznościowe uroczystości: apele poległych, spektakle, koncerty.
W Centralnym Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach obchodzono 150. rocznicę wybuchu powstania styczniowego i Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Z tej okazji zorganizowano konferencję naukową oraz inscenizację bitwy powstańczej w wykonaniu grup rekonstrukcyjnych. Zdjęcia: Danuta Sowa
Konferencja naukowa, salwy z prawdziwych armat oraz inscenizacja bitwy powstańczej w wykonaniu grup rekonstrukcyjnych towarzyszyły mysłowickim obchodom.
W Tarnobrzegu odbyły się dwie uroczystości ku czci bohaterów walczących o wolną Ojczyznę.
W wielu miastach naszej diecezji na Mszach św. zgromadzili się wierni, którzy swoją modlitwą dziękowali za pontyfikat Benedykta XVI.
Tłumy warszawiaków na pl. Piłsudskiego pokazały, że pamięci o bojownikach niepodległościowego podziemia nie da się wymazać.
– To nie był temat rodzinnych dyskusji czy wspomnień – dzisiaj mówią szczerze żołnierze niezłomni oraz ich potomkowie.
Były apele poległych, uroczystość odsłonięcia tablicy, manifestacje i prelekcje. Zaangażowały się różne środowiska i ludzie w różnym wieku. 1 marca okazało się, że nasz patriotyzm nie jest pustym sloganem.
Diecezja. To była żywa lekcja historii – mówili mieszkańcy Koszalina, którzy uczestniczyli w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
21 października 1963 r. w pobliżu Piask zginął w walce z obławą funkcjonariuszy SB i ZOMO sierżant Józef Franczak ps. Lalek. Był ostatnim partyzantem Rzeczypospolitej.