Niegdyś – operacja ratująca życie matki i dziecka. Dziś – zabieg coraz częstszy. Cesarskie cięcie: czy zawsze jest potrzebne?
Każdego roku co najmniej 40 tys. matek w Polsce przeżywa dramat utraty swojego dziecka w okresie ciąży lub w trakcie porodu. Ten bolesny fakt bywa pogłębiany przez niezrozumienie otoczenia i okrywany zasłoną milczenia
Choć nie wszyscy się znają, wiedzą, że są. Młodzi – uczniowie, studenci, rozpoczynający pracę. Skupiają się w nieformalnych grupkach wokół idei obrony prawa do życia.
Dzień Dziecka Utraconego. szepczą, że miało być inaczej. Że to dzieci powinny stać nad grobem rodziców. Największy ból czują, kiedy po prostu nie mają dokąd pójść, by zapalić znicz.
Nie miały swojego grobowca, choć niektóre nie żyją od kilkudziesięciu lat, a czasem i dłużej.
- Do dziś pamiętam słowa lekarki, która znieczulała mnie do zabiegu: „To wielkie szczęście. Najbliższa osoba będzie waszym orędownikiem”.
Do szpitali trafiły rekomendacje, jak postępować z pacjentką po stracie ciąży. Przygotował je zespół specjalistów i konsultantów wojewódzkich.
Dzieci utracone. – Do dziś pamiętam słowa lekarki, która znieczulała mnie do zabiegu: „To wielkie szczęście. Najbliższa osoba będzie waszym orędownikiem”.
Każda śmierć przychodzi za wcześnie, a co dopiero powiedzieć o takiej, która przerywa ludzkie życie jeszcze przed jego narodzeniem.
O inicjatywie budowy pomnika-grobu dzieci utraconych i o tym, jak pomagać rodzicom pogrążonym w żałobie, rozmawiano podczas konferencji zorganizowanej z okazji Dnia Świętości Życia.