Spotkanie
dwóch miłości
– Od lat wyjście na sylwestrową zabawę poprzedzam Eucharystią, w czasie której dziękuję za każde wydarzenie minionego roku. A że na co dzień nie noszę pod garsonką skrzydeł, mam też za co przepraszać i o co prosić. Po spotkaniu z Jezusem całą noc szaleję na parkiecie – mówi Marianna Kulczyńska.