Człowiek transparentny
Kiedy na pl. św. Piotra zapadła cisza na wieść o śmierci Jana Pawła II, on miał ochotę głośno krzyczeć: „Umarł święty!”. Wtedy jeszcze nie wiedział, że to w jego ręce zostanie złożona odpowiedzialność za ogłoszenie świętości polskiego papieża przez Kościół.