Twierdził, że jego rodzina wywodziła się z wikingów, których potomkowie – Szwedzi najechali naszą ojczyznę i oblegali Jasną Górę. Tam jego przodek dostał się do niewoli, nauczył języka polskiego. Spodobało mu się w Polsce i tu się ożenił.
Mówią, że wystarczy niewiele, by powstał garnek: glina, wirujący krążek i sprawne ręce. Jednak prawdziwe arcydzieła mogą wytoczyć tylko prawdziwi mistrzowie, którzy latami poznają tajemnice fachu.
Średniowieczny galar, zbudowany przez ludzi z fundacji "Horyzont Zdarzeń", pod Wawelem został ochrzczony. Otrzymał imię "Bodyka", pod którym wyruszy w drogę do Gdańska.
Już za tydzień w Jemielnicy diecezjalne spotkanie rodzin.
To dosyć niezwykła parafia. Tworzą ją katolicy aż 61 narodowości.
Czy książę Kazimierz był dobrym ojcem? Do kiedy w Opolu nie było ani jednego lekarza? I co ma wspólnego Władysław Opolczyk z barwami Ukrainy?
W sopockim Grodzisku zabytki… ożyły. Dzięki komiksowi.
Po raz trzeci w Gdańsku odbyła się Krajowa Defilada Pamięci Żołnierzy Niezłomnych.
Jedz jak Wiking!