"Nie zabiło mnie 10 lat śpiączki, zobaczymy, czy biurokracja da radę"
To gorzkie słowa 49-letniego dziś Maksa Tresoldiego z Lombardii, który nie może doprosić się o szczepionkę przeciw COVID-19, bo jego nazwisko zniknęło z listy niepełnosprawnych w ciężkim stanie.