Twarzą w twarz z nowym prymasem
Mój udział w tym jest prawie, że symboliczny. Kończy się czas mojego urzędowania i Ojciec Święty przyjął moją rezygnację. Moje zadanie polegało na tym, żeby być ogniwem pomiędzy tym co dawne, a tym co przyszłe. Natomiast właściwą funkcję będzie pełnił, z całkowitą pewnością, mój następca - mówi abp Muszyński w wywiadzie dla Radia Plus.