Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Karoce, damy w kapeluszach, przedwojenna architektura. Park Miniatur Województwa Mazowieckiego otwarto w nowym, czarującym miejscu.
W każdej kulturze centralnymi obiektami, odznaczającymi się zwykle ponadprzeciętną wysokością, były świątynie. W niebie człowiek upatrywał boskie mieszkanie toteż jak najbliżej Absolutu chciał się wznieść – myślą, modlitwą, aktem strzelistym wieży.
Przez stulecia Warszawa rozwijała się na linii północ-południe – równolegle do Wisły. Dolnemu miastu należało się raczej miano peryferii. A przecież w najsławniejszych metropoliach rzeka odgrywa rolę kluczową, jest kręgosłupem i przestrzenią zdarzeń. W Warszawie była ona i jej wybrzeża przede wszystkim miejscem ciężkiej pracy i znojnego życia, a nie uciech i rekreacji.
Warszawa celuje w przetwarzaniu. W obliczu stolicy niczym w krzywym zwierciadle majaczą sylwety innych miast - Paryża, Florencji, Rzymu, Moskwy, Berlina... Wenecji.
To paradoks, że stołeczny sport nie zrodził się na równinach górnego miasta, na torach, kortach czy boiskach, ale nad Wisłą. A właściwie na Wiśle, do której Warszawa przez lata odwracała się tyłem.
Od czasów Gałczyńskiego koń w kinie nie dziwi. Co innego krowa. Tę z kina "Śląsk" odstawiono wprost do rzeźni. Kopytny miał więcej rozumu. Obejrzawszy film, zarżał ze złości i bez przymusu dał dyla do stajni.
Na zdjęciach Luftwaffe widać jeszcze pożary, których 29 września 1939 r. dzień po kapitulacji stolicy, nie było już czym gasić. 24 nieznane zdjęcia zniszczonej Warszawy można oglądać w Parku Miniatur Województwa Mazowieckiego.
Most Łazienkowski vel Berlinga jest jednym z najbardziej łatwopalnych mostów Warszawy. Choć ledwo przekroczył czterdziestkę, już dwukrotnie stawał w płomieniach. Sprawę z pewnością wyjaśni prokuratura. Tym razem może się uda, bo po pożarze sprzed czterdziestu lat pozostało więcej pytań niż odpowiedzi.
Mimo atmosfery żałoby narodowej, w styczniu 1831 r. nie zamierzano zaniechać zabaw. Równocześnie z dogorywaniem powstania, przy ulicy Senatorskiej szykowano najpyszniejszą salę balową stolicy.
Jest rodowitym prażaniniem. Urodził się w 1922 r. i chętnie wraca do miasta swojego dzieciństwa. Paweł Elsztein po 12 latach wznawia swój bestsellerowy przewodnik po Pradze.