Z więźniów uczynił aktorów
Trzask krat, szczęk zamków i brzęk kluczy ucicha. Kaplicę zakładu karnego wypełnia półmrok i cisza, które razem tworzą specyficzny klimat. Na środek pomieszczenia powoli wychodzi sześciu mężczyzn. Opowiedzą historię innego mężczyzny, który 75 lat temu oddał życie za współwięźnia w obozie koncentracyjnym Auschwitz.