Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Rano przed domem zamiast śniegu zobaczyłem trawę. Idzie wiosna – pomyślałem. Gdy chwilę później słuchałem ostatnich, wypowiadanych publicznie słów Benedykta XVI, ta myśl została sprecyzowana – Idzie wiosna Kościoła!
Jego słowo zrywa więzy a nie klepie po ramieniu z nieodłącznym „Nie martw się. Jakoś to będzie”.
Europa od dawna jest prowincją Kościoła. Serce bije gdzie indziej. Co zrobić, by sól odzyskała smak? Pokazać, że Kościół to nie światopoglądowe getto. Kościół to żywi ludzie wokół żywego Boga.
Zmartwychwstanie kojarzymy z eksplozją światła, ze skąpanym w słońcu porankiem. A ono dokonało się w absolutnych ciemnościach!
Jezus Chrystus. Prześladowany za to, kim nie jest. Obdarowujący życiem.
Słońce zrobiło, co mogło - wzeszło. Noc się skończyła. Teraz nasza kolej: czas rozsunąć zasłony i otworzyć okiennice!
Nie wystarczy spotkać Boga. Trzeba jeszcze Go posłuchać. Trzeba swoją wiarę potwierdzić decyzją wybrania się w drogę.
Bóg poddany Prawu. Temu, które pochodzi od Ojca i temu, które pochodzi od człowieka.
Gipsowe figurki, pieluszki, kolędy, zwierzątka. To tylko obudowa?
Nie tylko uwierzyli, że to co przekracza ludzki rozum jest możliwe. Ale pozwolili Bogu, by był konstruktorem ich życia. By je zburzył i zbudował od nowa.