Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
W Centrum św. Jakuba w Olsztynie odbyło się spotkanie na temat Camino de Santiago.
Zrewitalizowany szlak, wiodący wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku do grobu św. Jakuba Apostoła jako pierwsza polska droga Jakubowa ma swoją mobilną aplikację.
Szlak św. Jakuba żyje, co udowodniła setka pielgrzymów idących dzisiaj do Nowogrodźca.
Stu pielgrzymów wyruszyło w sobotę przed południem z bazyliki pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu. Do przejścia mieli niewiele. Zaledwie kilkanaście kilometrów. Metą był kościół pw. św. Piotra i Pawła w Nowogrodźcu. Pątnicy szli szlakiem św. Jakuba. Było to piąte przejście dolnośląskim fragmentem camino, który zorganizował Lubański Klub Przyjaciół Camino. Poprzednie przejścia zaczynały się m.in. w Jeleniej Górze oraz Goerlitz.Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
- W Czechach ludzie podróżujący jednym z samochodów próbowali trafić nas pojemnikami z McDonalda. Do Lyonu mieliśmy huczny wjazd, bo jacyś młodzi rzucali w nas petardami.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel przejdzie w najbliższą niedzielę 24 sierpnia fragment Drogi św. Jakuba w północnej Hiszpanii. W godzinach popołudniowych spotka się w Santiago de Compostela z premierem Hiszpanii Mariano Rajoyem, który w tym mieście urodził się i będzie towarzyszył szefowej rządu niemieckiego. Na zakończenie wspólnej pielgrzymki planowana jest wizyta w katedrze w Santiago – poinformowała rzeczniczka urzędu kanclerskiego w Berlinie.
Pielgrzymka rowerowa do grobu św. Jakuba dobiegła końca. 33 z 36 uczestników dotarło do celu.
Od stycznia bieżącego roku do połowy lipca Drogą św. Jakuba (Camino de Santiago) przyszło do Santiago de Compostela 102 098 pielgrzymów - o 7200 więcej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku.
36 rowerzystów z diecezji ruszyło z Le Puy w kierunku Santiago de Compostela.
Pomorze Środkowe to nie hiszpańska Galicja; inny jest klimat, inne krajobrazy, ale... duch pielgrzymowania ten sam. Okazuje się, że swoje Camino można przeżyć tuż za miedzą.