Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
– Wie pani, dlaczego Chrystusa ukrzyżowali? – Kazimierz Kossowski, człowiek niewidomy od urodzenia, pyta swoją sąsiadkę z Domu Pomocy Społecznej w Sopocie. I sam odpowiada: – Między innymi dlatego, że mówił prawdę.
Naoczni świadkowie byli obserwatorami i interpretatorami. Ich świadectwa stawały się główną częścią dzieł historyków. Historycy dokonywali selekcji świadectw oraz włączali je w koherentną narrację. I na tym w istocie polegała ich rola jako interpretatorów historii.
Zmartwychwstanie Jezusa jest ukryte, dzieje się bez świadków. Bóg nie chce porazić człowieka radykalną nowością, zaczątkiem czegoś całkiem innego, nie z tego świata, na co nie jesteśmy przygotowani.
Rzecz miała miejsce na Bliskim Wschodzie. Młody archeolog dokonał odkrycia starożytnego grobu. Znalezione szczątki nie pozostawiały cienia wątpliwości: sarkofag przykrył człowieka w wieku około trzydziestu lat, mężczyznę, którego szkielet wyraźnie przypominał o męce i ukrzyżowaniu. Czyżby Chrystus nie zmartwychwstał?
Guru który twierdził, że jest wcieleniem Jezusa Chrystusa, który powtórnie przyszedł na świat zmarł w dzień Zmartwychwstania. Przypadek? Przypadki są tylko w gramatyce.
- Był środek nocy. Dookoła tłum modlących się ludzi. Tymczasem niewiele brakowało, a nasz trzynastomiesięczny syn utopiłby księdza.
Kapłan stanie przed zamkniętymi drzwiami cerkwi i trzykrotnie uczyni znak krzyża na jej drzwiach. Gdy zaśpiewa „Chrystus woskres”, wierni będą się radować. Bo przecież Chrystus zmartwychwstał!
Zdarza mi się myśleć o własnym grobie. To znak, że nadal jestem bardziej skoncentrowana na sobie niż na Chrystusie, który jest Zmartwychwstaniem – mówi Jadwiga Basińska, współtwórczyni Mumio.
Żaden pan! Brat Mirek jestem, tylko taki bez habitu – śmieje się na powitanie. Spod finezyjnego kubraka wystaje koszula w arabskie wzory. Rzeczywiście, żadne „oficjalności” do brata Mirka nie pasują. To chodząca Boża radość. – Siostro, pokażę ci coś – mówi.
W Kościele prawosławnym zmartwychwstanie Pana Jezusa ukazane jest przede wszystkim jako Jego zstąpienie do piekieł, ogłoszenie Dobrej Nowiny uwięzionym tam duchom i wyzwolenie sprawiedliwych.