Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Kiedy kończy się to zaciszne szczęście, a zaczyna zaciszna wegetacja? Bóg jeden wiedzieć raczy. Człowiek przekracza tę granicę niepostrzeżenie...
Wielu chętnie staje przy lampie. Dzięki jej światłu czują się więksi i ważniejsi. Oni nie są światłem. Są złodziejami światła.
Zastanawiam się co jest trudniejsze. Wyciągnięcie ręki w geście pojednania czy zostawienie daru przed ołtarzem?
Patrzę na stojącą w moim parafialnym kościele figurę Boskiego Serca, i za jednym z autorów Drogi Krzyżowej zadaję Mu pytanie. Dlaczego za mnie?
To nie prawda, że odejście od Boga zawsze jest skutkiem przebywania w złym towarzystwie, niewłaściwych lektur, zbyt odważnych pytań i kwestionowania Bożego objawienia.
„Zgrzeszyłem wobec Pana” – mówi Dawid i słyszy: „Pan odpuszcza ci też twój grzech.” Tylko tyle? Uwiedzenie żony i zlecenie morderstwa, by wynik zdrady – ciążę… i już? Czy to sprawiedliwe??
Najważniejsze jest jednak to, do czego nie chcę się przyznać nawet przed sobą. Tak naprawdę nie potrzebuję rad.
Najpierw jest pragnienie silniejsze od sumienia. Potem zaczyna się kombinowanie. Wszystko po to, by uniknąć konsekwencji złej - czasem bardzo dawno podjętej - decyzji.
Trzeba było, by Elizeusz uświadomił sobie, że jest Bóg i to On działa. On jest jego przewodnikiem i ratunkiem nawet wtedy, gdy wszystko zostanie mu odebrane. Każda rzecz i każde ludzkie oparcie.
Skarb, czyli coś najcenniejszego. Nie musi się stać moim światłem. Wystarczy, że stanie się filtrem.