Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Najciekawiej jest zawsze na granicach. To tutaj jest najwięcej do odkrycia, choć także tutaj odkrywanie jest najtrudniejsze.
Oto moment szczególny. Doniosły – nie boję się użyć tego słowa. Trzymam bowiem w rękach Nowy Testament spisany po śląsku.
Ponoć z naszą wiarą z dzieciństwa, jest jak z ubrankiem komunijnym.
Skąd bierze się siła mediów społecznościowych? Myślę, że wielu może nie zdawać sobie sprawy z tego, ile czasu młodzi ludzie spędzają z nimi. Z nimi, a nie w nich.
Czyli jak tu pisać po naszymu?
Co ma wspólnego Ajax Amsterdam ze św. Franciszkiem z Asyżu?
Słyszałem – chyba w pociągu – rozmowę dwóch ojców, z których jeden skarżył się, że musi dziecku kupić iPhona za kilka tysięcy złotych. Dzieciak był jedynym w klasie bez telefonu w cenie używanego samochodu. Szczerze – nie wierzę w to. Ale coś jest na rzeczy.
Myślę, że dzisiaj największym wyzwaniem każdego systemu edukacji nie powinno być przekazanie dziecku informacji, ale nauczenie go, jak w gąszczu informacji nawigować. Tylko kto to ma zrobić?
Zachwyciły mnie „Koliste jeziora Białorusi”. Książka Mateusza Marczewskiego to w dużej mierze reportażowa opowieść o dawnej i współczesnej Białorusi. Ale nie tylko.
Jadąc taksówką na lotnisko, narażamy własne życie nieporównywalnie bardziej niż w czasie samego lotu. Nawet gdyby to był lot dookoła świata.