Niebo w baraku
Ubodzy ją uwielbiali. Na jej pogrzeb przybył nieprzebrany tłum. A siostry ze zgromadzenia, któremu przewodniczyła, opowiadają: „Oddawała ostatnią kromkę chleba, a za chwilę otrzymywała dużo więcej”. Taka była matka Teresa. Z Kalkuty? Nie. Z Sosnowca.