W służbie Króla królów
Idą. Radośnie, głośno, ze śpiewem na ustach, niosąc swoje dary. Jest kolorowo, gwarnie, tłumnie. Niemożliwe, żeby nie obudzili Bożej Dzieciny. Przeciwnie, chcą Ją ucieszyć darem swojego serca. Każdy takim, jaki posiada. Każdy takim, jaki otrzymał "z góry".