Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w piątek, że wyremontowany Tu-154M będzie wykorzystywany, "dopóki państwo polskie nie zdobędzie się na bardziej nowoczesne rozwiązania".
Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w piątek, że "całym sercem i całą duszą" popiera inicjatywę - z którą wystąpili bliscy 28 ofiar katastrofy z 10 kwietnia - ich wyjazdu z pielgrzymką do Smoleńska i zabrania tam krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego.
Bliscy 28 ofiar katastrofy z 10 kwietnia zwrócili się w liście otwartym do prezydentowej Anny Komorowskiej o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki do Smoleńska. W pielgrzymce 10 października, pół roku po tragedii, miałyby uczestniczyć rodziny wszystkich ofiar.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie boi się latać dopiero co wyremontowanym rządowym tupolewem. Podkreślił, że Tu-154M to "bardzo dobry samolot", a sprzedanie go byłoby "wyrzuceniem w błoto" wydanych na jego remont pieniędzy.
Polska komisja wyjaśniająca okoliczności katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem otrzymała już dokumenty od Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego w Moskwie (MAK). Przywiózł je do Polski akredytowany przy MAK płk. Edmund Klich.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) w Moskwie zaprezentował w poniedziałek dokumenty dotyczące remontu kapitalnego, jaki prezydencki Tu-154M przeszedł w drugiej połowie 2009 roku w zakładach lotniczych Awiakor w Samarze.
Jedna osoba zginęła a 38 zostało rannych, w tym 5 ciężko, podczas niedzielnych pokazów lotniczych na lotnisku Lillinghof, niedaleko Norymbergi - poinformowała policja.
Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg poinformował, na jakim etapie jest śledztwo w sprawie katastrofy samolotu rządowego z 10 kwietnia
Prokuratura wojskowa zakończyła przesłuchania 97 osób - bliskich ofiar smoleńskiej katastrofy - podało radio TOK FM. Dokumenty z przesłuchań we wrześniu zostaną przekazane stronie rosyjskiej.
Dokumenty znalezione w szczątkach prezydenckiego tupolewa trafią do prokuratury wojskowej po zakończeniu prac przez polską komisję ustalającą przyczyny katastrofy - poinformował w czwartek PAP płk Jerzy Artymiak z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.