Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
On jechał konno, a dzieci i dorośli szli za nim pieszo z lampionami.
Po raz pierwszy w Mysłowicach obchodzono Dzień Świętego Marcina, patrona wielu zawodów, m.in. kapeluszników, kowali, krawców, tkaczy, podróżników, żołnierzy, a nawet żebraków.
Na ulicach Samborowic zainscenizowano życie świętego od młodości po przyjęcie sakry biskupiej.
Św. Marcin z Tours jest obok Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej, patronem seminaryjnego kościoła.
W dniu liturgicznego wspomnienia św. Marcina, żołnierza i wyznawcy Chrystusa, w legnickiej Katedrze odbyła się uroczysta Msza św. w intencji ojczyzny. Eucharystii przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski, ordynariusz legnicki.Zdjęcia: Roman Tomczak /Foto Gość
Choć niewiele łączy Józefa Piłsudskiego z pieczoną gęsią (marszałek podobno jej nie znosił), Święto Niepodległości nie jest już kojarzone wyłącznie z odzyskaniem niepodległości. Do głosu dochodzi także stara, świętomarcińska tradycja kulinarna.
Orszak wyruszy spod szkoły do Starego Opactwa w Rudach.
Sześć wieków temu wierni ze Starych Tarnowic i okolicznych miejscowości mogli cieszyć się już własną parafią, której odtąd patronował św. Marcin. W czasie, kiedy Kościół wspomina świętego, odpustowej Mszy św. przewodniczył bp Jan Kopiec.
Choć niewiele łączy Józefa Piłsudskiego z pieczoną gęsią (Marszałek podobno jej nie znosił), Święto Niepodległości to już nie tylko śpiewanie "I Brygady". Do głosu dochodzi także stara, świętomarcińska tradycja kulinarna.
Dzieci własnoręcznie wyciskały św. Marcina, po to, by go później... zjeść.