Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Po incydencie, do jakiego doszło podczas nabożeństwa w kościele św. Polikarpa w Gdańsku-Osowie, trzeba sobie postawić poważne pytania o to, jakie skutki może pociągnąć za sobą płynąca z libertyńskich środowisk narracja o tym, że winę za wszystkie nieszczęścia świata ponosi Kościół.
Ponad pół tysiąca seniorów, dzieci wojny, sybiraków, dzieci katyńskich, pionierów, żołnierzy wyklętych, ofiar faszyzmu i komunizmu wzięło udział w pierwszym w Polsce Marszu Seniorów.
Może, gdyby w czasie wystąpienia Marcina Lutra papieżem był Franciszek, sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej i nie doszłoby do rozłamu - mówi ks. Grzegorz Brudny, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Lublinie.
Sporo się ostatnio mówi i pisze o przemocy wobec dzieci. Przeczytałam gdzieś ostatnio, że klaps nie jest wcale złym narzędziem wychowawczym. Szczerze mówiąc, większych bzdur dawno nie czytałam.
To apel, który powinien także wyostrzyć zmysły społeczeństwa na to, jakiemu dziennikarzowi można ufać, a jakiemu raczej nie.
Proszę się nie zasłaniać katechizmem. To, co mnie obowiązuje, to głoszenie Dobrej Nowiny, także osobom o odmiennej orientacji seksualnej. Nie głosi się jej językiem z rynsztoka.
Moje życie bardzo źle wyglądało. Piłem, mieszkałem w noclegowni, byłem sam, właśnie bez nadziei. I kiedy poznałem Anię, wróciła nadzieja, bo żona mnie do Pana Boga przyprowadziła.
Im większa jest twoja wiedza religijna tym przyjaźniej odnosisz się do wyznawców innych tradycji. To jeden z wniosków wypływających z ankiety przeprowadzonej przez Pew Research Center w Stanach Zjednoczonych, której głównym celem było pokazanie wiedzy religijnej dorosłych Amerykanów.
Przykro, bardzo przykro, gdy Polacy nie potrafią uszanować siebie nawzajem. Tego szacunku brakuje na co dzień. Zwłaszcza jednak wtedy, gdy można się popisać przed tłumem patrzącym okiem telewizyjnej kamery.
Co zrobić z porwanym różańcem, z potłuczoną figurką albo pamiątką, przedstawiającą pobożny motyw? Mieszkańcy Pieszcza znaleźli sposób, by z szacunkiem pożegnać stare i nieużywane już dewocjonalia.