Anioły chodzące po ziemi spotkały się w Żywcu-Sporyszu
- Jest taki jeden wirus, którego nie można zatrzymać ani wyleczyć. Ten wirus nazywa się miłość - mówił "zarażony" nim Andrzej Sitarz podczas anielskiego spotkania z podopiecznymi żywieckiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.