Drugą połowę musimy zagrać inaczej
- Mam wrażenie, że w Kościele zgasło światło - ktoś wyłączył prąd, ktoś nie zapłacił rachunków. Trzeba włączyć wszystkie bezpieczniki na nowo. A to jest możliwie tylko wtedy, gdy podłączymy się do jedynego prawdziwego źródła prądu: do Krzyża Jezusa Chrystusa - mówił Maciej Bodasiński do mężczyzn na Świętej Górze Polanowskiej.