Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Z Gniezna do Pragi, tą samą drogą, którą do Polski przyszedł chrzest, idą jakubowi pielgrzymi. Co tydzień. Niedługą dotrą do naszej diecezji.
Ponad 900 osób wzięło udział w badaniu preferencji Polaków wędrujących do Santiago de Compostela. Dla zdecydowanej większości z nich wędrówka do grobu św. Jakuba jest motywowana potrzebami religijnymi.
Andrzej Kofluk i Bogdan Ludkowski rozpoczęli spod archikatedry rowerową podróż drogami św. Jakuba do Santiago de Compostela, przez San Sebastian - miasto, które wraz z Wrocławiem nosi w tym roku tytuł ESK.
Wyruszył z progu własnego domu w Lublinie. Do celu dotarł po czterech miesiącach pielgrzymowania. Doszedł aż "na krańce" ziemi, tak jak średniowieczni pielgrzymi - do Cape Finisterre.
- Lubię konkret i dlatego do Hiszpanii poszedłem z domu - mówi Mateusz.
Znany podróżnik, zdobywca obu biegunów Ziemi, w Europejskim Centrum Solidarności podsumował swoją wyprawę do Santiago de Compostela.
Biuro Obsługi Pielgrzyma (Oficina de Acogida del Peregrino) przy katedrze w Santiago de Compostela zaczęło wydawać pątnikom nowy dokument o przebytym przez nich szlaku. Zawiera on o wiele więcej danych niż dotychczasowy i jest odpowiedzią na postulaty, które od lat otrzymywała kapituła katedralna.
Po 2 tygodniach spędzonych na rowerach grupa pielgrzymów z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej dotarła do sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostella.
Wyruszyła pielgrzymka rowerowa do Santiago de Compostella
Chcą pokonać pieszo 4650 km, aby dziękować, prosić i pokutować za cały świat. Niemożliwe? A jednak! To dzieje się na naszych oczach. Właśnie kończą wędrówkę po Polsce.