Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Wierzę, że gdy będę przekraczał granice nieba, będzie na mnie czekało dwóch mężczyzn, którzy ciągle mnie inspirowali, którzy z odległości pozdrowią mnie podnosząc ręce i uśmiechając się.
To nie był normalny dzień w historii tego świata. Zabili nam Boga! Bili Go po głowie, pluli na Niego, przedziurawili mu serce - robi to na nas jeszcze jakiekolwiek wrażenie?
Nie ma idealnych rodziców. Wielu z nich też zostało poranionych w przeszłości. Nie nauczono ich kochać, ale Bóg postanowił, aby to dzieci respektowały czwarte przykazanie. Być może dopuszcza czasem takie relacje w rodzinie, aby dzięki nim nauczyć nas miłości bezwarunkowej.
To jest aż nieprawdopodobne, jak szybko można zapomnieć o elementarnej wdzięczności, jak szybko można pozwolić, żeby stwardniało serce.
Bóg, który "przechowuje łzy nasze w bukłaku" sam nieraz płakał. Jasne, nigdy nie ograniczał się tylko do emocji, ale jestem przekonany, że był niesamowicie wrażliwym mężczyzną i widok zapłakanych kobiet poruszał Jego serce.
Małżeństwo to przestrzeń, w której mamy uczyć się wybaczać, mimo że kolana moje i małżonka są poranione od upadków. Czym innym jest Kościół, jak nie wspólnotą ludzi mającą pozdzierane od własnych upadków kolana?
Cierpienie innych zawsze nas przerasta. Chcemy pomóc, a czasami pogarszamy czyjeś samopoczucie nierozważnymi tekstami: "będzie dobrze", "dasz radę". Za bardzo się rozgadaliśmy w tym XXI wieku.
Jestem wdzięczny Bogu za tysiące mężczyzn Kościoła rzymskiego, którzy zachowali się jak trzeba: Kolbe, Wyszyński, Popiełuszko, Wojtyła. Mężczyźni wpatrzeni w Mistrza z Nazaretu, gotowi oddać życie za swoje owce.