Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
W 1990 roku odszedł do wieczności bp Jerzy Ablewicz. Rok później, po 18 latach pełnienia funkcji rektora, seminarium opuścił ks. Stanisław Rosa. Zamknęła się epoka w dziejach tarnowskiego seminarium.
Pół kapłańskiego życia związany był z seminarium duchownym. Zanim zaczął się 18 letni etap jego rektorowania, przez 7 lat był prorektorem.
Na pogrzebie ks. Franciszka Gawlika bp Jerzy Ablewicz powiedział, że sam Bóg był przewodnikiem zmarłego, dlatego mógł z powodzeniem przewodzić wspólnocie seminaryjnej.
Krótko rektorem WSD w Tarnowie był ks. Władysław Świder. Drugi po ks. Romanie Sitce wybitny kapłan pochodzący z Czarnej. Wybitny i oryginalny, momentami do tego stopnia, że bywał niezrozumiany.
- Myśmy czuli, że on nas kocha, że on nas rozumie, stąd darzyliśmy go pełnym zaufaniem, na którym nikt z nas się nie zawiódł - mówił jeden z wychowanków o księdzu rektorze Romanie Sitce.
W uroczystość Chrystusa Króla 18 alumnów tarnowskiego seminarium z roku III przyjęło strój duchowny.
Władze duchowne wiedziały, że prowadzenie seminarium w konspiracji może mieć daleko idące konsekwencje. Ksiądz rektor Sitko gromadząc kleryków zdecydował, że w razie czego całą winę bierze na siebie.
Osobliwym zdaniem niemieckich władz okupacyjnych seminaria duchowne w czasie II wojny światowej były wylęgarniami nienawiści.
Zbierane są także ofiary na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków czy kaplic.
Ze "Zwyczajów kleryckich" wynika, że zasadniczo porządek seminaryjny opisany w latach 1931-1936 był kontynuacją tego, czym żyło seminarium we wcześniejszych latach. Chociaż pojawiały się drobne zmiany.