Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
To, co w sztuce "Cudotwórca" intryguje najbardziej, to tajemnica. Bo największą tajemnicą jest człowiek.
Doskonały kształt formalny, inteligentne dialogi, dobrze skrojona intryga, a wszystko to w odniesieniu do komedii zwanej często bulwarową.
Sytuacji, jakie niesie tekst, wystarczyłoby do rozbawienia publiczności. Niestety, realizatorzy nacisnęli pedał zbyt mocno.
Gdyby twórczość Kornela Makuszyńskiego była obecna w naszym życiu choćby w takim stopniu jak „Rodzinka.pl”, promująca antywzory w relacjach rodzice–dzieci, świat byłby piękniejszy.
"Bezimienne dzieło" Witkacego w reżyserii Jana Englerta wyraża wszystkie lęki obecne w twórczości autora, które dziś docierają do nas ze zdwojoną mocą.
Skromny szlachcic, żołnierz Armii Napoleońskiej, a nade wszystko znakomity komediopisarz z okazji zbliżającej się 220. rocznicy urodzin doczekał się oficjalnych obchodów Roku Fredrowskiego.
Nawet jeśli ktoś nie wie, że „Zmierzch długiego dnia” jest autobiograficznym obrazem koszmaru, jakim było życie rodzinne O’Neilla, poruszający ton tej opowieści nie wydaje się przypadkowy.
Kiedy wybitny aktor sięga po wybitny tekst, by zmierzyć się z legendą, mamy do czynienia ze świętem teatru.
Artyści wyszli z założenia, że agresję powoduje to, co nieznane. Oprawili więc swój scenariusz w prezentacje muzyczne i choreograficzne przedstawicieli obcych kultur.
„Jezus Chrystus Zbawiciel” to wielkopostne misterium pasyjne. Nie tyle odśpiewane, co z furią wykrzyczane.