„Chyba pan oszalał”
Widzi się często, jak to rodzice ciągną na siłę swoje dzieci do kościoła, jak na siłę próbują narzucić im ideologię Kościoła, nie przedstawiając wcześniej, ile dobra się dostaje się w zamian wprost z nieba. A potem, jak już pociecha dostanie więcej wolności wyboru, to mury kościoła omija szerokim łukiem.