Mam wylew albo będę umierać
1 sierpnia 1996 roku. Mam niecałe 27 lat i kilka miesięcy temu wróciłam z Rzymu po 8 latach studiów: literatura wczesnochrześcijańska, a potem nauki o komunikacji społecznej. Pełna zapału, energii, pomysłów i chęci do pracy w mediach katolickich w Polsce, szukam swojego miejsca w życiu.